22.11.2012

Kosmetyczny haul


Tak się składa, że kolejny post, i to kolejny kosmetyczny, należy do mnie. Tak trochę w odpowiedzi na prośbę o haul zakupowy, która pojawiła się pod poprzednim filmikiem. Stan zdrowia nie pozwolił mi na nakręcenie kolejnego, ale na zdjęcia jak najbardziej.

Chyba większość z nas raz na jakiś czas odczuwa potrzebę odświeżenia swojej szafy, to zrozumiałe. Nie wiem czy to nienormalne, ale ja ponadto czasem odczuwam też potrzebę odświeżenia swojej kosmetyczki i choćby nie wiem co, muszę wybrać się do drogerii i zadowolić się choćby małym łupem :D. Tym razem łupów było kilka. (Ze względu na prośbę podaję też ceny.)


Jako fanka Original Source, której właśnie kończy się ulubiony różowy żel, ucieszyłam się na wiadomość o limitowanej świątecznej serii. Niestety, do Rossmanna poszłam z megakatarem, dlatego wybór na podstawie zapachu był niemal niemożliwy. W walce na kolory z fioletem wygrał pomarańczowy i dobrze, bo po odzyskaniu węchu stwierdzam, że pachnie pięknie i... naprawdę zimowo, świątecznie! :D
(8,69 zł)



Tu coś sprawdzonego i potrzebnego na zimę - najfajniejsza z niveowych pomadek, czyli żurawinowo-malinowy shake. Wypatrzyłam ją sobie w gazetce Super-pharmy, ale się zagapiłam i promocja mi uciekła. Ale co się odwlecze, to nie uciecze - teraz jest promocji w Rossmannie. 
(5,99 zł)





Hah, a teraz coś śmiesznego, ze względu na napisy na opakowaniu :D. Wbrew pozorom, jakie one stwarzają napisy, fanką Zmierzchu raczej nie jestem, ale limitowanych serii Essence już tak (jeśli nigdy nie zwracałyście na nie uwagi, to ja polecam, bo czasem można znaleźć coś fajnego). Podobny rozświetlający puder był w jakiejś poprzedniej serii, cyrkowej, ale go wtedy nie kupiłam. Za to moja siostra tak i za każdym razem, gdy go widziałam na niej lub w kosmetyczce, wierciłam jej dziurę w brzuchu, żeby mi go pożyczała, bo w sklepie go już nie było. No i proszę, w końcu mam swój!! Tu tego nie widać, ale ma piękne złote drobinki i świetnie wykańcza makijaż.
(12,99 zł)



No a do kompletu mam taki oto zmierzchowy złoty lakier. Mogłabym się czuć pełnowartościową fanką filmu z tym zestawem!!
(8,99 zł)


Mały bonus:


... czyli mój tester kosmetyków. Chyba mu się spodobały, bo od nich nie odchodził : ).
Poza pomadką wszystkie rzeczy to nowości, i to limitowane, także jeśli macie na coś chrapkę, to wiecie co robić :D.


Justyna

6 komentarzy:

  1. chodzisz beze mnie do rossmanna? :'(
    adka

    OdpowiedzUsuń
  2. TAK SIĘ UCZYSZ ANGIELSKIEGO!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NAPISAŁAM TĘ NOTKĘ ZARAZ PO WEEKENDZIE! A ANG JUŻ UMIEM.

      Usuń
  3. zakupy robiłaś w rossmanie w Łodzi czy w Sieradzu ? Poszukuję tej pomadki i złotego lakieru, byłam już chyba w 4 rossmanach w Łodzi i nie ma. ;< pomadki pewnie już nie znajdę bo wielki popyt na nią. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomadka w Rossmannie w Sieradzu, a lakier w Naturze w Sieradzu (i nie napisałam, ale Essence to tylko Natura raczej). sądzę, że w Łodzi też się znajdą, pomadkę chyba widziałam w Manu : )

      Usuń